Forum Walka duchowa Strona Główna Walka duchowa
katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dobra Modlitwa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Modlitwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Apostoł
Pachołek


Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:26, 15 Sty 2011    Temat postu: Dobra Modlitwa

Modlitwa powinna być udaną próbą nawiązania kontaktu z Bogiem, a przy tym powinna być czymś z naszej strony prostym , a nie niepotrzebnie skomplikowanym. Dobra Modlitwa jest jak szczera rozmowa Ojca z Synem, więc powinniśmy się starać tak rozmawiać z Bogiem, by to nie pogłębiało przepaści, która dzieląc, będzie nas oddalała od Siebie.
Nie sądźcie również, że recytowanie jakichkolwiek gotowych treści jest rozwiązaniem lepszym od najprostszych zdań wypowiedzianych przez nas od siebie, nawet jeśli forma tego, co moglibyśmy zarecytować jest tak natchniona, iż sami od siebie nie potrafilibyśmy w podobny sposób przemówić do Boga.
Bogu bowiem, jako Dobremu Ojcu, zależy na tym, byśmy budowali z Nim naszą osobistą relacje i by była ona jak najlepsza, a temu celowi nie może Dobrze służyć zastępowanie swoich myśli czyimiś myślami i budowanie relacji z Bogiem na fundamencie nie swojego myślenia.
Dlatego, nawet jeśli podzielamy czyjeś Modlitewne wypowiedzi, to nie powinniśmy chcieć zastępować swoich słów słowami innych ludzi, ale należało by raczej zadbać o to, by to, co chcemy powiedzieć Bogu, wyrażone zostało jak najlepszymi słowami, ale tak, jak sami potrafimy to sformułować.
Nawet jeśli chodzi o Modlitwę ,, Ojcze nasz ...'' to nie została ona nam dana po to, byśmy ją tylko po Chrystusie powtarzali, w modlitwę bowiem muszą być zaangażowane obydwie strony, nie tylko jedna, więc nie tylko Sam Bóg i nie tylko sam człowiek , ale i Bóg i człowiek. Człowiek, jaki mówi i słucha ,i Bóg, Który słucha i odpowiada.
Jeśli zaś my sądzimy, iż Bóg oczekuje od nas, byśmy tylko powtarzali po Nim Jego Słowa, to wygląda to niemal tak, jakby Sam Bóg chciał słuchać nie nas, ale Samego Siebie. Po co więc jesteśmy my ? Nie bylibyśmy wtedy potrzebni, bo w takim wypadku On mógłby mówić Sam do Siebie. Jednak przecież nie tego chce, bo jeśli nas stworzył, dając nam wolną wolę i rozum, to raczej nie chciał prowadzić wiecznego monologu Samemu ze Sobą, ale chciał dialogu z nami.
Chrystus dał ludziom przykład, jak należy się modlić, a model modlitwy, jaki przedstawił, pokazuje, jak modlitwa powinna wyglądać , by podobała się Bogu, tym samym dał ludziom do zrozumienia, jak powinni budować swoją własną modlitwę, by była ona Dobra. Jednak to, co przedstawił ,to jedynie wzór, a nie gotowa treść, jaką wystarczy powtórzyć .
Ewangelia daje liczne przykłady, jakie są skierowane do człowieka, by mógł z nich wyciągać wnioski, a potem wcielać w życie to, co dzięki nim zrozumiał, ale przecież nie chodzi o dosłowne przenoszenie Ewangelii na życie, czyli takie, w jakim życie staje się, jakby pewnego rodzaju ekranizacją scenariusza, jakim staje się Ewangelia, bo Ewangelia jest opisem Prawdziwego życia , ale nie naszego własnego , a życia Chrystusa.
Ewangelia nie daje gotowych rozwiązań, bo nie daje niewymagających zastanowienia odpowiedzi.
Ewangelia podpowiada nam, co według opinii Boga jest Dobre, językiem metafor pokazuje nam, jak należy postąpić, by postąpić zgodnie z Wolą Boga, ale nie rozwiązuje problemów życia za nas, dając nam coś gotowego. Daje nam natomiast wskazówki, byśmy według nich postępowali.
Na koniec więc, jeszcze pozwolę sobie zacytować Słowa Chrystusa na temat Modlitwy: ,,Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie’’.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARGAYL
Pachołek


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:52, 31 Sty 2011    Temat postu: Re: Dobra Modlitwa

Apostoł napisał:

Jeśli zaś my sądzimy, iż Bóg oczekuje od nas, byśmy tylko powtarzali po Nim Jego Słowa, to wygląda to niemal tak, jakby Sam Bóg chciał słuchać nie nas, ale Samego Siebie. Po co więc jesteśmy my ? Nie bylibyśmy wtedy potrzebni, bo w takim wypadku On mógłby mówić Sam do Siebie. Jednak przecież nie tego chce, bo jeśli nas stworzył, dając nam wolną wolę i rozum, to raczej nie chciał prowadzić wiecznego monologu Samemu ze Sobą, ale chciał dialogu z nami. .

Całkowicie się z tobą zgadzam, aż do tego momentu powyżej i wszystkiego co napisałeś o modlitwie pańskiej. Dla mnie osobiście poza modlitwą, która płynie z mojego serca, a nie rozumu jest jeszcze modlitwa którą dał nam Chrystus (a która zresztą została w którymś momencie w KK skrzywiona i zmieniona, ale to już inna historia…). Chrystus nie dał nam jej jako wzór, ale na prośby uczniów jak mają się modlić , powiedział: „módlcie się tak: Ojcze nasz…”. Poza tym jak się zagłębić tak naprawdę sercem w tą modlitwę, jak się ją pozna tak naprawdę – głęboko – sercem , to się okazuje, że to nie jest zwykła modlitwa. Na początku wydaje się że są to tylko prośby o to by się święciło imię Boga w naszym życiu, żeby przyszło królestwo jego i działa się tylko i wyłącznie jego wola a nie nasza itd. (co według mnie jest najważniejsze jak wszystko inne w tej modlitwie) Z czasem jednak zaczyna się doświadczać słów Jezusa, jako wewnętrznych stanów ducha, które zaczynają przemieniać nasze serce, uwalniać je od wszystkiego co je dręczy i pewnym momencie jasno widać, że w tej modlitwie jest wszystko, co nie tylko potrzebuje nasze ciało, umysł, czy nasze małe Ja, ale przede wszystkim nasza Dusza i Duch. Prośba „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” wypowiadana nie przez usta, a sercem powoduje doświadczenie głębokiego stanu w którym nasz duch i nasza dusza zostaje nakarmiona „chlebem powszednim duszy” czyli żywym słowem Bożym… nawet teraz gdy to pisze to płyną mi łzy, ponieważ to czuję i gdzieś wgłębi doświadczam… ponieważ serce nie sługa…
Ta modlitwa bezpośrednio w doświadczeniu otwiera mnie i pokazuje mi głęboką zażyłość i relacje, jaka miał Jezus z Ojcem, czuję w niej Źródło którym on sam jest, takie jest po prostu moje doświadczenie…
Apostoł napisał:
Ewangelia podpowiada nam, co według opinii Boga jest Dobre, językiem metafor pokazuje nam, jak należy postąpić, by postąpić zgodnie z Wolą Boga, ale nie rozwiązuje problemów życia za nas, dając nam coś gotowego.

Wybacz, ale ponownie się z tobą nie mogę zgodzić, ponieważ moje doświadczenia życiowe temu zaprzeczają Smile Ewangelia w wielu miejscach mówi co dokładnie robić i jak żyć i Chrystus objawia te rzeczy w sercu, kiedy się do niego zdąża…
Z cytatu który zamiesiłeś: „Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie” jasno dla mnie wynika że jak już potrzebujemy się modlić, bo np.: podupadliśmy w wierze, to mamy się modlić tak jak Jezus nakazał, ponieważ dla mnie to jest nakaz by modlić się właśnie tak, a nie inaczej. Innym razem po prostu trzeba być niezłomnym w wierze i wierzyć i ufać Bogu, ponieważ on wie czego nam potrzeba za nim poprosimy, a ponieważ on wie lepiej niż my, czego nam trzeba, to po cóż mamy go o coś prosić. On zna nasza drogę my nie, On wie lepiej co jest najlepsze dla nas, naszego duch i duszy. Innymi słowy wszystko co do nas przychodzi jest od niego, jeżeli się temu sprzeciwiamy używając naszej woli, zaprzeczamy naszej wierze i sprzeciwiamy się Bogu – proste, ponieważ gdzieś w naszej pokrętnej istocie pojawiła się myśl, że wiemy lepiej od boga co jest dla nas dobre, a co złe – tak smakuje owoc dobra i zła…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ARGAYL dnia Pon 21:54, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julccia
Pachołek


Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Śro 23:31, 24 Sie 2011    Temat postu:

A ja sądzę, że powinniśmy modlić się przede wszystkim modlitwami nam danymi. Nie oszukujmy się, w zmęczeniu człowiek woli mówić do Boga, co mu ślina na język przyniesie, niż wielbić Go pieśniami. W słowach jest mnóstwo uczucia i łatwo można się rozczulić, popłakać, by pokazać Bogu jak to nam bardzo źle. W modlitwie którą odmawiamy z książeczki, liczy się jakby medytacja, czyli wysiłek psychiczny. Skupiamy się wówczas nie na naszych bólach, a na Chrystusowym życiu. Moim zdaniem taka modlitwa jest bardziej wartościowa, choć zależy to też od tego, ile serca, trudu i wiary wkładamy w nasze słowa. Najlepiej jest więc, najpierw mówić regułkami, zastanawiając się nad nimi, a potem zwierza
ć Panu Bogu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liturgiczny
Dziesiętnik


Dołączył: 18 Paź 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:34, 18 Paź 2011    Temat postu:

Julccia a nie wydaje Ci się, że właśnie kiedy opowiesz wszystko Bogu a nie tylko przeczytasz modlitwę z modlitewnika, przeżyjesz tę rozmowę duchową bardziej, nawet jak się popłaczesz ( a może tym bardziej jeśli do rozmowy dołączą emocje?
Modlitwa jest sprawą bardzo indywidualną, i może warto jak we wszystkim znaleźć kompromis - pomiędzy rozmowami z Bogiem a modlitwami spisanymi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albin
Zbanowany


Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:53, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Zachęcam do przeanalizowania modlitw zawartych w Biblii. Ewangelia według Jana w 17 rozdziale zawiera modlitwę Pana Jezusa. Zwróćcie uwagę jak on się modli. Powinniśmy go naśladować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Modlitwa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin