Forum Walka duchowa Strona Główna Walka duchowa
katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Dręczenia diabelskie, opętania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fiedys
Chorąży


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:15, 26 Mar 2010    Temat postu: sny

Chciałbym prosić was o modlitwę, przynajmniej teraz w tak trudnym dla mnie okresie.

Od pewnego czasu, a konkretnie od chwili zakończenia przeze mnie rekolekcji mam dziwne sny. Miałem je już wcześniej ale teraz nasiliły się potrójnie. Mam przeświadczenie, że przez nie "coś" chce mną zawładnąć. Każdy taki sen jest jakby okultystycznym doświadczeniem które jest mi serwowane każdej nocy. Rano budzę się bardzo wyczerpany roztrzęsiony i przestraszony. Czuje jakby ktoś mi przez nie groził. Nie jest to tylko doświadczenie czysto duchowe bo często mam wrażenie jakby na moim ciele zaciskały się jakieś niewidzialne kleszcze. Czasami wybudzam się w nocy i czuję ten straszny uścisk.

Dużo się ostatnio modlę i myślę, że Bóg mnie chroni poprzez to, że staram się być w tym okresie jak najbliżej niego

Czuję się bardzo chory na duszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niepoprawna optymistka
Dziesiętnik


Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:41, 27 Sie 2011    Temat postu:

Zdarzyło mi się tylko jednej nocy doświadczyć uczucia chłodu i porywającego mnie powiewu powietrza. Na szczęście nigdy mnie to już nie spotkało, ale to było jakby ktoś rozdzielał moją duszę od ciała.


Będę się za Ciebie modlić, obiecuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:21, 19 Kwi 2012    Temat postu:

hm...zastanawiające. Wierzę że takie rzeczy dzieją się. Tym bardziej jak człowiek lgnie do Boga, przybliża się. Wtedy demon wścieka się. Ujawnia się i jego działanie, ataki, sugestie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albin
Zbanowany


Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:39, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Rafka napisał:
hm...zastanawiające. Wierzę że takie rzeczy dzieją się. Tym bardziej jak człowiek lgnie do Boga, przybliża się. Wtedy demon wścieka się. Ujawnia się i jego działanie, ataki, sugestie.

Wydaje mi się, że ta teoria ma słabe strony. Zobacz tu:

"Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was" (Jak. 4:7).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:41, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Jezus uwalniał ludzi opętanych. Myślisz, że z stanu opętania można samemu wyjść?
Dlaczego dzieje się tak.
Ewangelia św. Mateusz 9,32
A gdy oni wychodzili, przyprowadzono do niego niemowę, opętanego przez demony.
Zwróć uwagę na słowo ''przyprowadzili''. Rozważ je w swoim sercu.
Ewangelia św. Mateusza 15,21-28.
Niewtórzy ludzi potrzebują aby ich przyprowadzić do Jezusa bo sami nie potrafią.
Zauważ jak udręczony był Dawid. Psalmy Dawidowe.
Diabeł jest taki że jak wyczuje słabość to tam atakuje aby zniszczyć.
Choć dana słabość może być tez ''błogosławieństwem'' podobnie jak dane ''zranienie''. . miejsce naszego najgłębszego zranienia jest miejscem uświęcenia
Dom budowany na skale a nie na pisaku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rafka dnia Czw 18:14, 19 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Espérance
Pachołek


Dołączył: 27 Maj 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:05, 28 Maj 2014    Temat postu:

Troche "odkurze" tego posta. Pewnie od tego czasu wiele sie zmienilo,i mam nadzieje, ze wszystko wrocilo do "normy"! Pomodle sie za ciebie, mimo wszystko ot przeciez nie zaszkodzi Smile
Dobrze jest spac w takich momentach z rozancem, sprawdzony i niezawodny jak dla mnie sposob, i oczywiscie rowniez go odmawiac raz dziennie Smile

Zwrocic sie o rade do osoby duchownej, ktora jest w stanie pokierowac nami, zmowic modlitwe o uwolnienie i tez stwierdzic, czy nie nalezy sie ostatecznie zwrocic do egzorcysty. Spowiedz, Komunia Sw, Msza czyli staly kontakt, wiez z Panem Bogiem jest najlepszym lekarstwem na wszelkie zlo.
Oczyscic dom z takich przedmiotow jak karty, kamyczki na szczescie, sloniki, podkowy, monety, kadzidelka zakupione z nieznanych zrodel, ksiazki typu I-King,figurki "sympatycznego grubaska buddy" , jak to mowi moja kolezanka Smile i te wszystkie slynne zabobonne lub czasem jak nam sie zdaje wylacznie dekoracyjne przedmioty, ktore z pozoru "dla zabawy" wkradly sie w wiele naszych domostw, a ktore niepostrzezenie otwieraja nas na dzialanie zlego ducha. A diabel jak wiadomo dziala poprzez banalizowanie jego osoby, niewiare w niego.

W odpowiedzi do Albina: zdarza sie dosc czesto, ze im bardziej osoba "uduchowiona" tym bardziej nekana...

Pozostajac w temacie snow, podziele sie z wami jednym o ktorym pamiec mnie przesladuje od wielu lat, a z ktorego nie bylam w stanie sie wybudzic. Wiedzialam ze snie, z reguly podczas koszmaru intensywnosc strachu powoduje,ze sie z niego wybudzamy. Tutaj nie bylo o tym mowy, zostalam uwieziona we wlasnym snie! Siedzialam na kolach mezczyzny, a on lewa reka przytrzymywal mi usta, a prawa kopal dla mnie lopata row :/ Bylam smiertelnie przerazona, a jego reka, ktora poczatkowo powstrzymywala mnie od krzyku, zaczela mnie dusic. Ten bol i brak powietrza byl tak realny, ze ja autentycznie bylam na skraju smierci... W pewnym momencie poczulam, ze juz dluzej nie dam rady walczyc, ze koniec jest bliski i nieunikniony. Zaczelam juz z ufnoscia, jakby na pozegnanie odmawiac "Ojcze Nasz", i sie wtedy wybudzilam. Zastanawia mnie ciagle jego sens.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Dręczenia diabelskie, opętania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin