Forum Walka duchowa Strona Główna Walka duchowa
katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Byłam dręczona przez Szatana.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Trudności w życiu duchowym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vickyy12
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:46, 01 Cze 2009    Temat postu: Byłam dręczona przez Szatana.

Zapewne wiecie, co to znaczy OOBE (out of body experience), jeśli jednak nie, proszę wpisać to słowo w google ;]
Otóż testowałam właśnie takie zmiany świadomości, wyjścia poza ciało ... To nie było miłe. Parę razy dostałam w moje ciało astralne w twarz, najczęściej w nos, chyba się domyślacie, kto to był.
Później było tylko gorzej. Wieczorem budziłam się zlana zimnym potem, do tego krzycząc. Czułam wyraźną obecność istoty i to bardzo złej . . . Byłam roztrzęsiona, rodzice mówili, że albo się uspokoję albo mnie ukarzą za takie histerie . . . Ale ja wiedziałam, że to nie były żadne moje wymysły. To było prawdziwe męczenie szatańskie. przed tym zdarzeniem niby chodziłam do Kościoła, ale mało mnie obchodził, nie modliłam się w ogóle w domu. Ale żeby się uwolnić od diabła, pomodliłam się z całego,szczerego serca do Pana Boga, prosząc o wybaczenie i żeby mnie pokrzepił ... Następnej nocy spałam jak aniołek i tak jest do dziś. Raz jednak znowu coś (ha.ha.ha. raczej ktoś) podkusiło mnie do wyjścia poza ciało ... ale porządny cios w moje ciało astralne poskutkowało ... Na razie tylko zmierzam do świadomego śnienia i chyba to nie ma nic wspólnego z Szatanem. OOBE wyrzuciłam z głowy. To koniec. Teraz codziennie wieczorem rozmawiam z moim Ojcem.
Tak,przeżyłam to, mimo mojego młodego wieku (12 lat).
Nie życzę nikomu takiego męczenia diabelskiego. Tutaj wydaje się to nie takie straszne jakie było, ale ... Boże, co to za strach, co to za strach ... Nie do opisania . . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr A. Nielski
Duchowny
Duchowny


Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Paryż

PostWysłany: Pon 21:28, 01 Cze 2009    Temat postu:

Chwała Panu za Twoje głębokie świadectwo!

Magia ma dzisiaj różne, często "naukowe" nazwy. Ale zawsze prowadzi ona do złego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zz_top
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:00, 02 Cze 2009    Temat postu:

Wiara w 'ciało astralne" i praktykowanie "świadomego śnienia" to i tak inne nazwy na określenie tego samego zjawiska - okultyzmu. Uświadom to sobie Vickyy głęboko, bo niezabawem może być dla Ciebie za późno...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiedys
Chorąży


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:35, 05 Cze 2009    Temat postu:

o. J. M Verlinde którego pewnie dużo osób zna, a to za przyczyną dawanych przez niego świadectw miał podobne doświadczenia. Wie on, że ciało astralne istnieje i nie trzeba tego negować. Gorzej jest wówczas, gdy usiłujemy przeprowadzać z nim jakieś doświadczenia, wpływać na nie poprzez rozmaite praktyki.. wtedy możemy się stać ofiarami złego, ponieważ, myślę, nasze ciało astralne jest najbezpieczniejsze w naszym ciele fizycznym i taka jest jego natura i tak powinno pozostać. Ja także, podobnie jak i Ty miałem rozmaite "przygody" ze złym duchem i wiem doskonale, że on istnieje realnie. Bóg ukazał mi wyraznie, że wszelkie tego typu praktyki (ćwiczenie świadomości, wychodzenie poza własne ciało różne praktyki związane z nurtem new age(w którym siedziałem bardzo głęboko) oraz w końcu całe zło które nas dotyka ale i rzekomo od nas wychodzi a także cierpienie nędza, rozpacz choroba i śmierć), że my z tym niewiele mamy wspólnego. Jest jakaś mocna istota, niezwykle inteligentna która kamufluje sie za tym wszystkim. Ja to zobaczyłem wyraznie oczami duszy. Tak wyraznie, że nie było już cienia wątpliwości. Gdyby Pan Bóg mi tego nie ukazał... pewnie byłbym już stracony, jednak ten moment był dla mnie punktem zwrotnym. Bardzo bardzo powoli zacząłem się podnosić mając w sobie bardzo duzo ciemności. Cierpiałem przy tym bardzo duchowo. Myślę, że liznąłem trochę piekła. Bez Boga - to moment - i już by mnie nie było. Jeżeli wolno by mi było coś Ci doradzić, to radziłbym zakończyć te wszystkie eksperymenty i uważnie obserwować, czy aby na pewno bezproblemowo da się je zakończyć, czy nie będzie jakichś tajemniczych nacisków, krępowania woli itp. Kiedy zaobserwujesz coś takiego to możesz być pewna co do tego kto za tym stoi. Musisz odejść od wszelkich praktyk które są dla nas tak dalece nienaturalne i wprowadzają tylko chaos i rozbicie wewnętrzne, a już na pewno nie prowadzą do miłości, ale budują nasz egoizm( oto JA wychodzę poza własne ciało, i poznaję rzeczy o których przeciętny człowiek nie ma pojęcia! To ja chwyciłem świat duchowy i sprawuję nad nim kontrolę! To przechodzi najśmielsze pojęcie!! Czy też JA jestem wyjątkowy ponieważ potrafie świadomie śnić!) Jednak w rzeczywistości to nie mamy nad tym wszystkim a b s o l u t n i e żadnej kontroli. Każdy kto dał się w ten sposób uwieść się przekonuje się o tym raniąc się przy tym bardzo boleśnie. Te zranienia mogą już pozostać i mieć wpływ na całe życie, ale niekoniecznie. Z pomocą Bożą i ludzką udało mi się powrócić do jako takiej równowagi psychoduchowej. Życzę tobie Vickyy12 abyś zrozumiała te rzeczy bardzo dogłębnie a wtedy będzie dobrze, naprawdę.


pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fiedys dnia Pią 21:42, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Trudności w życiu duchowym Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin