Forum Walka duchowa Strona Główna Walka duchowa
katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara śmierci za złorzeczenie rodzicom
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Pismo Święte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:38, 01 Maj 2012    Temat postu: Kara śmierci za złorzeczenie rodzicom

Witam,

biorąc pod uwagę Mt 15:4 "Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie", czy każdy dobry chrześcijanin ma moralny obowiązek być zwolennikiem kary śmierci za złorzeczenie rodzicom? A jeśli nie, to dlaczego?

Uprzedzając narzucające się odpowiedzi:

Dekalog: Nie jest to z pewnością sprzeczne z przykazaniem "nie zabijaj" - użyte w Dekalogu hebrajskie słowo רָצַח (ratsach, H7523) ma znaczenie bardziej "mordować" niż ogólne "zabijać". Jest raczej oczywiste, że trzeba tak to interpretować, inaczej Biblia z wyraźnie opisanymi przypadkami, które należy karać śmiercią (także w Księdze Wyjścia, zaraz za Dekalogiem) byłaby kompletnie niespójna. Dlatego zabicie dziecka w afekcie za pyskowanie byłoby prawdopodobnie sprzeczne z przykazaniem "nie zabijaj", ale wykonanie kary śmierci na którą skazał sąd już nie.

Kontekst wypowiedzi: Faryzeusze zarzucają Jezusowi, że jego uczniowie nie myją rąk przed jedzeniem, jak nakazuje tradycja. On wskazuje, że Pismo jest ważniejsze niż tradycja, i cytuje prawa, do których faryzeusze się nie stosują: przykazanie dotyczące czczenia rodziców (Wj 20:12) oraz nakaz kary śmierci za złorzeczenie rodzicom (Wj 21:17). Pod koniec cytuje też Iz 29:13, że kto nie stosuje się do powyższych zasad, jest sercem daleko od Pana.

Istotność nakazu: Gdyby chodziło jedynie o czczenie ojca i matki, o którym mowa w Mt 15:5-6, wystarczyłoby zacytować przykazanie "Czcij ojca i matkę". Skoro jednak Jezus zacytował też nakaz kary śmierci za złorzeczenie rodzicom, to musi to być istotne.

Kontekst kulturowy: Widzimy, że wyznaczony przez tradycję kontekst kulturowy w czasach Jezusa był taki, że nie wykonywano kary śmierci za złorzeczenie rodzicom. I niestosowanie się do nakazu wykonywania tej kary jest właśnie tym, co Jezus potępia. Dlaczego więc dzisiaj miałoby być inaczej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:55, 01 Maj 2012    Temat postu:

Jest również napisane:

Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. 19 Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi! 20 Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu. 21 Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. 22 Niewolnicy, bądźcie we wszystkim posłuszni doczesnym panom, nie służąc tylko dla oka, jak gdybyście się mieli ludziom przypodobać, lecz w szczerości serca, bojąc się [prawdziwego] Pana. 23 Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie jak dla Pana, a nie dla ludzi, świadomi, 24 że od Pana otrzymacie dziedzictwo [wiekuiste] jako zapłatę. Służycie Chrystusowi jako Panu! 25 Kto bowiem popełnia bezprawie, poniesie skutki popełnionego bezprawia; a [u Niego] nie ma względu na osoby.

Przykład:

1. kto nie dba o domowników jest gorszy od niewierzącego 1Tm 5:8
Ten fragment jest kierowany do ''rodziców'', ogólnie do rodziny
2. Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem.
Ten fragment jest kierowany do osoby która chce iść za Jezusem bądź jest powołana
3. Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił.
Ten fragment jest kierowany do wszystkich.

Trzeba umiejętnie interpretować PŚ.
Dany tekst jest przyporządkowany do konkretnej sytuacji.
Do czego się tyczy, okoliczności.
Nie można pewnych rzeczy do siebie porównać.


A wiec:
Drugi List św. Pawła do Koryntian 10, 12
Nie ośmielamy się bowiem zaliczać do niektórych lub porównywać się z niektórymi sposób tych, którzy siebie samych zalecają; ''nie mają bowiem rozumu'', jeśli do siebie swoją własną miarą przykładają i siebie z samymi sobą porównują.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rafka dnia Wto 13:04, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:04, 01 Maj 2012    Temat postu:

Zupełnie nie rozumiem tej odpowiedzi. Czego te cytaty mają dowodzić? Ja proszę tylko o krótką odpowiedź z uzasadnieniem: czy dobry chrześcijanin ma moralny obowiązek być zwolennikiem kary śmierci za złorzeczenie rodzicom?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:06, 01 Maj 2012    Temat postu:

Przeczytaj dokładnie te fragmenty.
Kto jest bez winy niech pierwsze rzuci kamień.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rafka dnia Wto 13:11, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:14, 01 Maj 2012    Temat postu:

Przeczytałem dokładnie te fragmenty i nie widzę tam odpowiedzi na moje pytanie: "Czy dobry chrześcijanin ma moralny obowiązek być zwolennikiem kary śmierci za złorzeczenie rodzicom?". Jeśli ona tam jest, to proszę wskaż mi ją. Podpowiedź: żeby była odpowiedzią, musi ona zawierać słowo "tak" albo "nie" (ewentualnie "nie wiem").

Piszesz: "Trzeba umiejętnie interpretować PŚ.". No to właśnie proszę o zinterpretowanie Mt 15:4 i o odpowiedź na moje pytanie. Jaśniej się wyrazić nie potrafię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:25, 01 Maj 2012    Temat postu:

PŚ nie można czytać ''fragmentami'' jak to robią ''niektórzy'', ale badać je.
Porównywać fragmenty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rafka dnia Wto 13:26, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:29, 01 Maj 2012    Temat postu:

No więc jakie są Twoje wnioski z porównania Mt 15:4 z zacytowanymi przez Ciebie fragmentami?

Poza tym nie rozumiem zarzutu: przecież się odniosłem w mojej wypowiedzi do Dekalogu i do Wj 21:17, więc nie czytam tego fragmentu w oderwaniu od innych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mho dnia Wto 13:32, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:37, 01 Maj 2012    Temat postu:

A złorzeczyłeś i teraz masz problem, bo chcą cie zabićSmile
A co ciekawe.
Jest napisane ''nie zabijaj''.
Bóg każdemu daje szanse na opamiętanie.
Jest też napisane aby '' przebaczać''. Jezus powiedział 77 razy - czyli zawsze.
Myślę, że dobrym przykładem będzie tu ''syn marnotrawny''.

A to dla wszystkich co...
http://www.youtube.com/watch?v=MHNRH98Bsqo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rafka dnia Wto 13:53, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:55, 01 Maj 2012    Temat postu:

Rafka napisał:
A złorzeczyłeś i teraz masz problem, bo chcą cie zabićSmile

Nie, zastanawiam się czy Biblia jest źródłem moralności.

Cytat:
Jest napisane ''nie zabijaj''.

Czy Ty w ogóle czytasz co ja piszę? Przecież wprost odniosłem się do przykazania "nie zabijaj": właściwym tłumaczeniem z hebrajskiego jest "nie morduj". Nie oznacza to zakazu kary śmierci.

Cytat:
Bóg każdemu daje szanse na opamiętanie.

No tak, ale ja mówię o sytuacji, w której ktoś złorzeczy rodzicom i nie chce się opamiętać. Czy w takim wypadku wykonanie kary śmierci jest moralnie słuszne?

Cytat:
Jest też napisane aby '' przebaczać''. Jezus powiedział 77 razy - czyli zawsze.

Ale przebaczanie nie może zawsze oznaczać anulowania kary. Gdyby tak było to nie można by nikogo skazać nawet na karę więzienia.

Cytat:
Myślę, że dobrym przykładem będzie tu ''syn marnotrawny''.

Syn marnotrawny wrócił do ojca. Ja mówię o sytuacji, gdy ktoś złorzeczy rodzicom i nie chce się poprawić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mho dnia Wto 13:56, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:15, 01 Maj 2012    Temat postu:

W tym problem, że ''Prawo Ludzkie'' różni się nieco od ''Prawa Bożego''.
Dlatego jest tyle nie sprawiedliwości
Wiesz ''mho'' nie wiem kim jesteś.

Być może jesteś ''młodym człowiekiem'' który złorzeczy i teraz boi się bo rodzice czyhają na Ciebie z siekierą. A jeśli to zrobią to w sadzie wesprą się tym fragmentem czyli Mt15:4

ale tak naprawdę którzy rodzice tak rozumują. chyba że ''wyrodni'' którzy sami do siebie nie mają szacunku i traktują dziecko jak ''worek treningowy''.
Jezus mówi: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mieście uczynili.

A sędzia do rodziców. Jest napisane: -Nie zabijaj.


Być może jesteś ''ojcem'' którego dziecko jest nieposłuszne.
I zastawiasz się nad tym co z tym zrobić.
Pokazujesz fragment dziecku a dziecko zaczyna się Ciebie bać.

Ojciec budzący lęk w dziecku.
I tu trzeba się zastanowić. Kto ma większy problem.
Często rodzice sami nie potrafią nad swoim życiem zapanować. Chcą dobrze wychować dzieci, ale im się to nie udaje.
Brak kontroli nad sobą. Nad swoim życiem.
Pismo święte dobrze uczy.
Jest napisane ''jeśli gorszy cie prawe oko wyłup je''.
Pomyśl ile by było ''piratów'' na świecie z jednym okiem.
A mowa jest o odcięcia się od grzechu. Tylko, że w PŚ został nadany taki wyraz aby dotarło.
Jezus często mówił w przypowieściach.
Więc kogo tu się bać. Boga czy ludzi???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rafka dnia Wto 14:40, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:38, 01 Maj 2012    Temat postu:

Nie, sytuacja jest zupełnie inna. Wyobraź sobie, że ktoś chce w Polsce wprowadzić prawo "kara śmierci za złorzeczenie rodzicom". Rozpisane zostaje referendum. Proste pytanie: jak głosujesz? Za, przeciw, czy się wstrzymujesz? Czy Mt 15:4 ma dla Ciebie w tej kwestii znaczenie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:49, 01 Maj 2012    Temat postu:

O.k. nie jestem za karą śmierci.
Chyba, że ktoś jest naprawdę groźny tz. jego zachowanie może być zagrożeniem dla innych to wtedy taką osoba zajmuje się ''policja''.
Ale samo słowo ''złorzeczyć'' tu chodzi o słowa.

Słowo ma potężną moc. Jest ono wyrazem ludzkiego ducha. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji wypowiadanych przez nas pochopnie słów. Plotka, pomówienie, obmowa rodzą często konsekwencje trudne do przewidzenia. Odebrane w ten sposób dobre imię trudno przywrócić, bo skutki złego słowa trwają. Także słowa wypowiadane jedynie w myślach z pragnieniem sprowadzenia zła na drugiego człowieka nie są bez znaczenia.

Odwoływanie się do złych duchów, przywoływanie ich, poszukiwanie pomocy z ich strony jest nie tylko grzechem, ale też brakiem odpowiedzialności! Taka postawa wynikać może jedynie z nienawiści. „Nienawiść zamierzona jest przeciwna miłości. Nienawiść do bliźniego jest grzechem, gdy człowiek dobrowolnie chce dla niego zła. Nienawiść jest grzechem ciężkim, gdy dobrowolnie życzy się bliźniemu poważnej szkody” (KKK 2303). Chrześcijanin we wszystkich swoich sprawach zwraca się do dobrego Boga, ufając Mu i zawierzając siebie i swoje sprawy. Dla człowieka wiary nigdy nie zachodzi konieczność wchodzenia w dialog z szatanem. Żadna okoliczność, nawet doznane krzywdy, nie mogą usprawiedliwić złorzeczenia. Apostołowie pisali: „Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie” (Rz 12, 14); „Nie oddawajcie złym za złe ani złorzeczeniem za złorzeczenie! Przeciwnie zaś, błogosławcie! Do tego bowiem jesteście powołani, abyście odziedziczyli błogosławieństwo” (1P 3, 9).

Złorzeczenie trzeba odwołać, zwracając się do Boga z prośbą, by życzenie zła odwrócił i obdarzył błogosławieństwem tego, komu życzyliśmy źle. Nie wystarczy się z tego grzechu wyspowiadać. Sprawiedliwość domaga się, by zło naprawić i wynagrodzić. Nawet jeśli osoba pokrzywdzona naszym złorzeczeniem nie jest tego świadoma, zobowiązani jesteśmy do naprawienia zła, adekwatnie do wyrządzonej szkody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:53, 01 Maj 2012    Temat postu:

Rafka napisał:
O.k. nie jestem za karą śmierci.
Chyba, że ktoś jest naprawdę groźny tz. jego zachowanie może być zagrożeniem dla innych to wtedy taką osoba zajmuje się ''policja''.
Ale samo słowo ''złorzeczyć'' tu chodzi o słowa.

OK, czyli Twoja moralność opiera się na Twoim własnym wyczuciu co jest dobre a co złe, a nie na tym co Jezus naucza w Biblii. Tak podejrzewałem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mho dnia Wto 14:53, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafka
Chorąży


Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:01, 01 Maj 2012    Temat postu:

Jest napisane: - Nie zabijaj.
My jako ludzie nie możemy sądzić.
To Bóg będzie osądzał. On wszystko widzi i wszystko wie.
Jesteś napisane aby się nie mścić. Bóg odda według uczynków.

Trzeba badać pismo. Nie polegać jak Świadkowie Jehowy na jednym fragmencie.
Tak naprawdę ''manipulują Słowem Bożym''. Tak nie można robić.
Tyle w temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mho
Dziesiętnik


Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:23, 01 Maj 2012    Temat postu:

No to proponuję zastosować się do własnych słów i nie opierać się na swojej interpretacji jednego fragmentu "nie zabijaj", podczas gdy są setki fragmentów, w których Bóg wprost każe zabijać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Pismo Święte Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin