 |
Walka duchowa
katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: 
|
 Wysłany: Czw 12:02, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
| heart napisał: | Ja się nie modlę Koronką do Miłosierdzia Bożego ani w ogóle na różańcu.
i nawet jak się kiedyś tak modliłam, to nie otrzymywałam żadnych dowodów skuteczności tej modlitwy. ( i nie modliłam się wtedy "byle jak") |
Byle jak może i nie, ale też może nie dość wytrwale?...
Niektórzy ludzie modlitwę traktują jak zaklęcia magiczne. Wypowiadam formułę i ma być tak, jak JA chcę - teraz i natychmiast. A jeśli nie działa - no to ja dziękuję, do kosza z tym.
Tak nie jest. W modlitwie ważna jest przede wszystkim wytrwałość. Nie widzę efektów natychmiast, ale ufam, że będą. Św. Monika modliła się długie lata o nawrócenie syna. Gdyby "wymiękła" po miesiącu czy roku, Kościół prawdopodobnie byłby uboższy o wielkiego świętego, Doktora Kościoła - św. Augustyna.
Poza tym modlitwa ma nas uwrażliwić na słuchanie Bożego głosu i usposabiać do pełnienia woli Bożej. "Mów Panie, bo sługa Twój słucha", a nie "znalazłem dla Ciebie chwilę, więc bądź łaskaw spełnić kilka moich zachcianek, bo JA TAK CHCĘ!".
Mamy być wierni modlitwie i cierpliwi w niej. Bóg lepiej od nas wie, kiedy będzie właściwy czas na realizację tego, o co prosimy. I lepiej od nas wie, w jaki sposób to zrealizować.
My widzimy tylko kawałek jakiejś rzeczywistości, Bóg widzi całość. My prosimy tylko o dany fragment tego, co widzimy, Bóg chce dać nam pełnię tego. Ale na to trzeba czasu.
Jest jeszcze coś. Bóg często odpowiada na naszą modlitwę, ale szatan temu przeszkadza.
W Księdze Daniela czytamy o tym, jak Daniel po otrzymaniu pewnej wizji, był tak przestraszony i oszołomiony, że nie wiedział co z tym począć. Dlatego zaczął się usilnie modlić do Boga, prosząc o wyjaśnienie. Bóg posłał do niego anioła Gabriela, aby udzielił mu łaski zrozumienia i daru umocnienia, lecz posłaniec ten został w drodze zatrzymany przez złego ducha, którego Gabriel nazywa "księciem królestwa Persów". Szatan starał się w ten sposób powstrzymać Boga przed oświeceniem i wsparciem Daniela. Gabriel po dotarciu do Daniela mówi, że Bóg tego samego dnia, gdy Daniel rozpoczął swoją modlitwę i post, wysłał mu z pomocą anioła, jednak z powodu toczącej się w wymiarze duchowym walki, Daniel musiał czekać trzy tygodnie na Boskie oświecenie i wsparcie.
Powiedział więc do mnie: «Nie bój się, Danielu! Od pierwszego bowiem dnia, kiedy starałeś się usilnie zrozumieć i upokorzyć przed Bogiem, słowa twoje zostały wysłuchane; ja zaś przybyłem z powodu twoich słów. Lecz książę królestwa Persów sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni. Wtedy przybył mi z pomocą Michał, jeden z pierwszych książąt. Pozostawiłem go tam przy królach Persów. Przyszedłem, by udzielić ci zrozumienia tego, co spotka twój naród przy końcu dni; bo to widzenie odnosi się do tych dni». (Dn 10, 12-14)
Dlatego ważna jest wytrwała i cierpliwa modlitwa.
| Cytat: | | Skąd ta pewność że s.Faustynie na pewno przyśnił się szatan pod postacią Jezusa, a objawienia maryjne to na pewno objawiła się Maryja, a nie szatan? |
Drzewo poznaje się po owocach. Gdyby św. Faustyna zniszczyła rękopis, wiele milionów dusz straciłoby na tym. Szatan wierzy, że Bóg jest sprawiedliwy, ale nie wierzy, że jest miłosierny. Posłannictwo św. Faustyny dotyczyło Bożego Miłosierdzia, w którym nadzieję i ratunek może znaleźć każdy grzesznik. Tylko szatanowi może zależeć na tym, żeby tego orędzia nie propagować, ponieważ wiele osób, które nieraz znajdują się w skrajnej rozpaczy a tym samym są pod władzą szatana, dzięki temu posłannictwu odnajduje sens życia, podnosi się i zaczyna ufać Bogu. Szatan traci te dusze.
W posłannictwie św. Faustyny nie ma żadnych treści sprzecznych z Pismem Św. Nie jest też żadnym dziwacznym novum. Jest uzupełnieniem tego, co już wiemy z Pisma Św.
Podobnie ma się z objawieniami Maryjnymi (i wszelkimi innymi). Jeśli są niezgodne ze Słowem Bożym, nie są prawdziwe.
Papież Benedykt XVI, będąc jeszcze kardynałem powiedział, że kryterium prawdziwości i znaczenia objawienia prywatnego jest jego ukierunkowaniem ku samemu Chrystusowi. Jeżeli objawienie oddala się od Niego, jeśli staje się od Niego niezależne albo wręcz chce uchodzić za inny i lepszy zamysł zbawienia, ważniejszy od Ewangelii, wówczas z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary dodaje jednak: „Nie wyklucza to, że objawienie prywatne może inaczej rozkładać akcenty, prowadzić do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia i upowszechnienia już istniejących”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
heart
Chorąży
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 19:11, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
| Nieszka napisał: | Byle jak może i nie, ale też może nie dość wytrwale?...
Niektórzy ludzie modlitwę traktują jak zaklęcia magiczne. Wypowiadam formułę i ma być tak, jak JA chcę - teraz i natychmiast. A jeśli nie działa - no to ja dziękuję, do kosza z tym. |
Zapewniam Cię, że tak się wówczas nie modliłam;)
| Nieszka napisał: | Poza tym modlitwa ma nas uwrażliwić na słuchanie Bożego głosu i usposabiać do pełnienia woli Bożej. "Mów Panie, bo sługa Twój słucha", a nie "znalazłem dla Ciebie chwilę, więc bądź łaskaw spełnić kilka moich zachcianek, bo JA TAK CHCĘ!".
Mamy być wierni modlitwie i cierpliwi w niej. Bóg lepiej od nas wie, kiedy będzie właściwy czas na realizację tego, o co prosimy. I lepiej od nas wie, w jaki sposób to zrealizować.
My widzimy tylko kawałek jakiejś rzeczywistości, Bóg widzi całość. My prosimy tylko o dany fragment tego, co widzimy, Bóg chce dać nam pełnię tego. Ale na to trzeba czasu.
Jest jeszcze coś. Bóg często odpowiada na naszą modlitwę, ale szatan temu przeszkadza.
W Księdze Daniela czytamy o tym, jak Daniel po otrzymaniu pewnej wizji, był tak przestraszony i oszołomiony, że nie wiedział co z tym począć. Dlatego zaczął się usilnie modlić do Boga, prosząc o wyjaśnienie. Bóg posłał do niego anioła Gabriela, aby udzielił mu łaski zrozumienia i daru umocnienia, lecz posłaniec ten został w drodze zatrzymany przez złego ducha, którego Gabriel nazywa "księciem królestwa Persów". Szatan starał się w ten sposób powstrzymać Boga przed oświeceniem i wsparciem Daniela. Gabriel po dotarciu do Daniela mówi, że Bóg tego samego dnia, gdy Daniel rozpoczął swoją modlitwę i post, wysłał mu z pomocą anioła, jednak z powodu toczącej się w wymiarze duchowym walki, Daniel musiał czekać trzy tygodnie na Boskie oświecenie i wsparcie.
Powiedział więc do mnie: «Nie bój się, Danielu! Od pierwszego bowiem dnia, kiedy starałeś się usilnie zrozumieć i upokorzyć przed Bogiem, słowa twoje zostały wysłuchane; ja zaś przybyłem z powodu twoich słów. Lecz książę królestwa Persów sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni. Wtedy przybył mi z pomocą Michał, jeden z pierwszych książąt. Pozostawiłem go tam przy królach Persów. Przyszedłem, by udzielić ci zrozumienia tego, co spotka twój naród przy końcu dni; bo to widzenie odnosi się do tych dni». (Dn 10, 12-14)
Dlatego ważna jest wytrwała i cierpliwa modlitwa. |
Wiem czym jest modlitwa, na czym polega, wiem też że Bóg słucha i spełnia - oczywiście jeśli jest to zgodne z Jego Wolą, i spełnia to w swoim własnym czasie, w taki sposób jak On chce.
Ale moja wcześniejsza wypowiedź dotyczyła konkretnie modlitwy na różańcu.
| Nieszka napisał: | Podobnie ma się z objawieniami Maryjnymi (i wszelkimi innymi). Jeśli są niezgodne ze Słowem Bożym, nie są prawdziwe.
Papież Benedykt XVI, będąc jeszcze kardynałem powiedział, że kryterium prawdziwości i znaczenia objawienia prywatnego jest jego ukierunkowaniem ku samemu Chrystusowi. Jeżeli objawienie oddala się od Niego, jeśli staje się od Niego niezależne albo wręcz chce uchodzić za inny i lepszy zamysł zbawienia, ważniejszy od Ewangelii, wówczas z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary dodaje jednak: „Nie wyklucza to, że objawienie prywatne może inaczej rozkładać akcenty, prowadzić do powstania nowych form pobożności lub do pogłębienia i upowszechnienia już istniejących”. |
A które objawienia są zgodne z Biblią?
Bo wg mnie, żadne objawienie maryjne nie jest zgodne z Biblią,
bo w Biblii po prostu nic nie jest napisane o tym,
że ludziom Maryja będzie się objawiała,
albo raczej że jest to pochodzenia Bożego.
Ale już koniec tematu o Maryi, bo to temat o kim innym;)
Jak znajdę taki ciekawy filmik,
to go umieszczę w odpowiednim dziale,
bo dotyczy on objawień maryjnych,
i wtedy chętnie poczytam, jakie zdanie na ten temat mają inni:)
Pozdrawiam Cię, Nieszko 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 13:29, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
1. "Dzienniczek"
| heart napisał: | nigdy go nie czytałam, nigdy nie wpadł z moje ręce.
I już raczej nie mam zamiaru po niego sięgać. |
Ja jednak proponowałabym najpierw przeczytać, a potem się wypowiadać...
2. Maryja
Jej kult ma źródło w Biblii.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amadea dnia Nie 13:32, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jola8001
Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 21:57, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Już mam swój. Zamówiłam, dziś przyszedł. Mam własny Dzienniczek św. Faustyny.
Ogromna radość mieć go na własność, pod ręką, na swojej półce.
Cieszę się jak dzieciak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 0:19, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Cię doskonale. Ja też bardzo się cieszyłam . W styczniu tego roku minęło 10 lat od dnia, w którym dostałam mój egzemplarz  .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jola8001
Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 0:30, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
10 lat temu... byłam w zupełnie innym miejscu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 15:11, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też . Ale tekst "Dzienniczka" mocno mnie dotknął i zapragnęłam go mieć. I dostałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
malutki
Chorąży
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: 
|
| Wysłany: Nie 22:29, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Piękna jest obietnica JEZUSA, że kto wyspowiada się w pierwszą niedzielę po WIELKANOCY ten otrzyma odpuszczenie win i kar za grzechy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Fiedys
Chorąży
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 23:35, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzienniczek w miękkiej oprawie mam od kilkunastu lat(jeżeli mam dobrą rachubę), a w nowym wydaniu zakupiłem go niedługo po tym, jak siostra Faustyna została ogłoszona świetą. Ten w miękkiej oprawie przewertowałem niemal w całości.. nie pamiętam okreslonych fragmentów, jednak głęboko zapadł we mnie klimat, ta wspaniała atmosfera, jaka wytwarzała się we mnie i naokoło mnie, kiedy go czytałem... Tak myślę wrócić do tej cudownej lektury z zakresu t a k i c h wyżyn mistyki. Pamiętam, gdy czytałem te fragmenty, gdzie Pan Jezus mówi do Faustyny, wyobrażałem sobie, że słowa te kieruje do mnie. I byłem szczęśliwy.Wprawdzie takie czytanie koniec konców nie wyszło mi na dobre, bo się dogłębnie przejęłem, i mój stan się pogorszył, jednak teraz to już inna sprawa. Mam na tyle dużo zdrowia w sobie, ze z powodzeniem mogę na nowo rozpocząć lekturę dzienniczka.. I zrobię to z ogromną przyjemnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
malutki
Chorąży
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 21:15, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, otwieram wpierw na oścież drzwi miłosierdzia mojego. Kto nie chce przejść przez drzwi miłosierdzia, ten musi przejść przez drzwi sprawiedliwości mojej." (Dz. 1146)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Beata
Giermek
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 16:39, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nbegnkenmosdry h45 ye
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Nie 22:07, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magdzia
Rycerz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 14:20, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Również czytałam ''dzienniczek''. Pierwszy raz 10 lat temu. Mam go w domu.
Właśnie tak myślę czy by znów do niego powrócić.
A moje osobiste doświadczenia jeśli mogłabym coś napisać.
Ks. na religii nauczył nas koronki więc czasem sobie odmawiałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
